-->

piątek, 12 grudnia 2014

#20 Zostań Jeśli Kochasz


Autor: Gayle Forman
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data Wydania: 10-09-2014


Mia straciła wszystko. Czy miłość pokona śmierć?

Po tragicznym wypadku, w którym zginęli jej najbliżsi, Mia trwa w stanie dziwnego zawieszenia. Musi podjąć decyzję, czy walczyć o odzyskanie przytomności, czy też poddać się i umrzeć. Próbując rozstrzygnąć ten dylemat, , wspomina dotychczasowe życie.

Poruszająca książka o dającej wsparcie rodzinie, przyjaźni, samotności i znajdowaniu swego miejsca na ziemi, o umiejętności żegnania się z przeszłością i przyjmowania tego, co nadchodzi. „Jeśli zostanę” opowiada o potędze miłości i wyborach, których każdy z nas musi dokonać.





Książka, której poświęciłam tę recenzję została wydana już w 2010r. (jej wcześniejszy tytuł to „Jeśli zostanę”), jednak nie osiągnęła ona takiego efektu jak to wydanie. Całe zainteresowanie historią tej młodej dziewczyny spowodowane było (i dalej jest) filmem, który niedawno królował w kinach. To tylko taka ciekawostka na początek; teraz opowiem Wam część historii zawartej w tej książce.

Główna bohaterka to siedemnastoletnia Mia, która jest bardzo utalentowaną wiolonczelistką. Grą na tym instrumencie zainteresowała się w bardzo młodym wieku. Na samym początku jej rodzice nie chcieli przyjąć do wiadomość, że ich dziecko lubi muzykę klasyczną, ale z czasem przyzwyczaili się do tego i zaakceptowali, że ich córka się od nich różni. Mia czuła się czasem odrzucona, ale w rzeczywistości rodzice i nawet brat Teddy są z niej bardzo dumni. Nawet jej chłopak Adam, należący do rockowego zespołu cieszy się, że jego dziewczyna osiąga tak wielkie sukcesy. Niestety jak mówią słowa pewnej piosenki: „Nic nie może przecież wiecznie trwać...”

Można powiedzieć, że to wszystko przez ten pechowy, śniegowy dzień. Z tej okazji cała rodzina postanowiła wybrać się do Henry'ego i Willow. W radiu można było usłyszeć komunikaty o śliskiej nawierzchni dróg. Mia w połowie drogi odpłynęła zasłuchana w Beethovena. To, co stało się potem, wydarzyło się w ułamku sekundy... Ciężarówka wręcz zgniotła auto, w którym jechała Mia i cała jej rodzina. Chwilę później dziewczyna wyszła (?) ze swojego ciała i pod postacią ducha obserwowała miejsce zdarzenia. Nie docierało do niej, że jej rodzice nie żyją, brat jest w stanie krytycznym, a ona (a raczej jej ciało, walczy o przeżycie). Gdy znalazła się w szpitalu, czekała na osobę, która dałaby jej chęć do życia. Jednak czy po stracie tak ważnych dla niej osób, Mia odważy się wrócić?

Bohaterka straciła prawie wszystko; poza chłopakiem i kilkoma osobami nie został jej nikt. Nie wiemy czy zwyciężyła walkę ze śmiercią. Ale wiemy, że książka jest świetna, porusza, wzrusza, zmusza do przemyśleń. A przy tym to my sami wybieramy zakończenie. A teraz pytanie do Was. Zostalibyście?

Ocena:
5,5/6
Liss

1 komentarz:

  1. Czytałam i nawet mi się podobała. Taka dobra książka, ale jak dla mnie tylko dobra ;)

    OdpowiedzUsuń

Wyraźcie swoje zdanie w komentarzu, będzie mi niezmiernie miło :)

ODWIEDŹ NAS JUŻ DZIŚ!