Autor: Jojo Moyes
Wydawnictwo: Znak Literanova
Ilość stron: 464
Data wydania: 30 sierpnia 2016
Wydawnictwo: Znak Literanova
Ilość stron: 464
Data wydania: 30 sierpnia 2016
Opis:
Jess nie należy do kobiet, które łatwo się poddają
Na miejscu Jess każdy miałby dosyć. Pracy na dwa etaty, chodzenia przez cały rok w jednej parze dżinsów, kupowania najtańszych jogurtów na promocji w supermarkecie i wybaczania byłemu mężowi, że nie płaci alimentów.
Jednak Jess nie należy do kobiet, które łatwo się poddają.
Jednak Jess nie należy do kobiet, które łatwo się poddają.
„Damy sobie radę” mogłaby mieć wydrukowane na koszulce. Kiedy okazuje się, że jej córka ma szansę na zdobycie stypendium w wymarzonej szkole, gotowa jest ruszyć na drugi koniec kraju, zabierając ze sobą:
1.Jednego problematycznego nastolatka,
2.Jedną wybitnie uzdolnioną dziewczynkę z chorobą lokomocyjną,
3. Jednego kudłatego psa o wielkim sercu.
Oraz...
4. Przypadkowo spotkanego mężczyznę na życiowym zakręcie, który w krytycznym momencie wyciąga do nich pomocną rękę.
Czy wspólna podróż pokaże im, że… razem będzie lepiej?
Źródło opisu: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/312838/razem-bedzie-lepiej
Polecam!
Ocena: 5+/6
Autor recenzji: Lifeisbrutal
Jojo Moyes zaskoczyła mnie już swoim stylem pisania w
"Zanim się pojawiłeś", oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu. Jej
"pióro" mnie urzekło, więc byłam ciekawa czy również w taki sam
sposób porwie mnie w świat powieści, w swoim kolejnym dziele. Nie zawiodłam się
ani trochę, dzięki takim osobom jak ona przekonuję się do książek pisanych w
trzeciej osobie, nie odstrasza mnie to tak jak kiedyś.
Jess jest silną kobietą, która ma wiele na głowie, lecz nie
poddaje się mimo przeciwności losu. Robi wszystko, żeby jej dzieciom żyło się
jak najlepiej i nie brakowało im miłości. Co jest naprawdę trudne, jeśli były
mąż nie płaci alimentów. Próbowałam postawić się na jej miejscu, spróbować
sobie wyobrazić, że muszę przetrwać w takich warunkach. I zdecydowanie
przegrałabym walkę z tym życiem. Trzeba niezwykłej wprawy, aby dobrze
ucharakteryzować taką osobę, jej sposób mówienia, reakcje w sytuacjach, można
rzec bez wyjścia.
Jest też Ed Nicholls. Mężczyzna dość skomplikowany, który
przez nieprzemyślaną decyzję wpakował się w dość poważne tarapaty, które zaważą
na całej jego karierze, może nawet i życiu. Praca dla niego jest czymś
naturalnym, praktycznie tak ważnym jak tlen dla każdego stworzenia. Nie potrafi
sobie wyobrazić życia bez niej, wariuje, nie potrafi usiedzieć w miejscu. Jest
kolejną intrygującą postacią w całej tej historii.
Co Jess i Edward mają ze sobą wspólnego? Do pewnego momentu
w ich życiu kompletnie nic poza jednym mieszkaniem i parą brudnych ręczników.
Później jakiś zbieg okoliczności, a może i przeznaczenie, które dla wielu nie
istnieje, stawiło ich sobie nawzajem na drodze, która miała się skończyć w
Aberdeen, miejscu olimpiady matematycznej córki Jess, a może i miała się nie
skończyć? Jest jeszcze opcja, że miała się ona zakończyć wcześniej. Ale któż to
wie jak zakończy się ich historia? Będzie happy end? A może wręcz przeciwnie?
Dowiedzieć się możecie tylko przez przeczytanie powieści "Razem będzie
lepiej", która w niektórych momentach potrafi rozbawić, lecz w innych
doprowadzić do łez.
Polecam!
Ocena: 5+/6
Autor recenzji: Lifeisbrutal
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wyraźcie swoje zdanie w komentarzu, będzie mi niezmiernie miło :)