-->

niedziela, 28 września 2014

#15 Nigdy nie gasną

Autor: Alexandra Bracken
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2014-08-13
    



    „Mam na imię Ruby. Niektórzy nazywają mnie Liderką, ale tylko ja wiem, kim jestem naprawdę. Potworem.
Przede mną najbardziej ryzykowana misja w moim życiu – wojna, w której stawką jest ocalenie tych, których kocham. Zwycięstwo może oznaczać przegraną bitwę o samą siebie.
Jestem ostatnią z Pomarańczowych i jestem gotowa na wszystko.”


     
      Gdy tylko ta książka pojawiła się w sprzedaży wiedziałam, że muszę ją mieć. Niestety z braku środków w moim portfelu nie mogłam sobie na nią pozwolić. Na szczęście moja przyjaciółka ją kupiła i dlatego mogę ją dla was opisać. Jest to kontynuacja „Mrocznych Umysłów”. Jednak czy druga część jest tak dobra jak pierwsza? Według mnie tak!

          Więc z poprzedniej części wiemy gdzie trafiła Ruby (Jeżeli nie wiecie radzę szybko to nadrobić). W Lidze Dzieci Ruby stała się maszyną do przeszukiwania czyichś umysłów. Nienawidziła tego, ale tylko tak mogła bronić ważne dla niej osoby. Gdy z Cate przekroczyła próg jej nowego domu poprzysięgła sobie, że z nikim się nie zaprzyjaźni i jak tylko nadarzy się okazja ucieknie. Los chciał inaczej. Poznała Nico, Vidę i Jude'a. Nawet nie zdawała sobie sprawy, że powoli się do nich przywiązuje.

       Ruby i Vida są na misji uwolnienia Więźnia 27. Jako, że są najmłodsze muszą słuchać rozkazów Roba. Gdy karze im osłaniać tyły i pilnować wejścia Vida protestuje i po chwili rusza za nimi. Ruby biegnie za nią, ale przeczuwa kłopoty. Chwilę później wybucha granat. Dziewczyny są pewne, że za tym wszystkim stoi Rob. Gdy ich komunikatory zostały uszkodzone chcą działać na własną rękę i znaleźć Więźnia 27. Po skończonej misji ( Rob był wściekły, ale Ruby nie wie czy z powodu tego, że to ona odnalazła więźnia, czy dlatego, że wraz z Vidą nie zginęły) Alban prosi naszą główną bohaterkę na rozmowę. Chce prosić ją by przeszukała umysł cennego dla niego więźnia. Jednak jak tylko Ruby odkrywa tożsamość tej osoby ma ochotę uciec. Okazuje się, że to Cole, brat Liama. Dziewczyna zauważa, że chłopak ukrywa pewne informacje dotyczące jego brata. Gdy zostają sami Cole opowiada o znajdującym się w niebezpieczeństwie Liamie. Gdy Cole ujawnia informacje o miejscu pobytu Liama, w Ruby budzą się dawne uczucia. Szybko mięknie i postanawia pomóc... Ale czy zrobiła dobrze? Nie lepiej zapomnieć o przeszłości i żyć dalej? No i gdyby spotkała Liama to co by mu powiedziała: „Cześć jestem Ruby dziewczyna, która wymazała ci pamięć?” Wydaję mi się, że ona często zadawała sobie te pytania. Jak dla mnie przez ten wybór wykazała się odwagą i dlatego podziwiam ją za to.

        Historia niesamowita, a zarazem ma się wrażenie, że prawdziwa. No bo czy nikomu z was nie przydarzyła się sytuacja, która z naukowego punktu widzenia jest niemożliwa? Ostrzegam! Książka wciąga. Gdy już przeczytacie nie pozostanie wam nic innego jak czekać na kolejną część. :)

Ocena:
6/6
Liss
















środa, 17 września 2014

#14 Candy

Autor: Kevin Brooks
Wydawnictwo:  Media Rodzina
Data wydania: 22-10-2008




   
Jak we wszystkich swoich powieściach, tak i tym razem, Kevin Brooks nie oszukuje swoich czytelników. Rzeczywistość, którą przedstawia, na poły okrutna i bezwzględna, na poły piękna i pełna nieodpartego uroku, wciąga czytelnika swoją prawdziwością.

W życiu Joe wszystko zmieniło się od chwili, kiedy spotkał Candy. Co takiego przyciągnęło jego wzrok? Jej włosy, uśmiech, a może sposób poruszania się?
Joe myśli o Candy dzień i noc, uczucie do niej wyraża także poprzez muzykę. Ale Candy zabiera go do swojego świata: gorzkiej otchłani narkotyków, przemocy i rozpaczy.
Kiedy ponura prawda wychodzi na jaw, Joe musi zdecydować, czy miłość i nadzieja - oraz oczywiście Candy - warte są walki. I jak uciec przed niebezpieczeństwem, które czai się za każdym rogiem.” 






        Miałam czytać lekturę, ale w oczy rzuciła mi się ta oto książka. Postanowiłam przeczytać fragment. Obiecałam sobie, że przeczytam tylko pięć, góra dziesięć stron i zacznę czytać lekturę, ale kogo ja oszukiwałam. Było wiadome, że tego dnia już nie wezmę do ręki innej książki. Ostatecznie po dwóch godzinach skończyłam czytać i muszę powiedzieć, że historia, która została opowiedziana w tej książce bardzo mną wzruszyła. Gdy kończyłam ostatnie strony nie mogłam uwierzyć, że historia tego chłopaka kończy się w takim momencie. Ja chciałam wiedzieć co będzie dalej. Dobra, ale może zacznę od początku, bo ja się tutaj zachwycam, a nikt nie wie o co chodzi.
           
         Główny bohater to nieśmiały chłopak o imieniu Joe, który mieszka na wsi. Uwielbia grać na gitarze i pisać piosenki. Mieszka w średniej wielkości domu wraz z tatą i starszą siostrą. Gdy ma problemy zdrowotne wyrusza do Londynu. Wysiadając na stacji King's Cross podąża do złego wyjścia. Nie chcąc błądzić po nieznanych ulicach, postanawia wrócić na dworzec i spróbować znaleźć drogę do gabinetu lekarza. Z jednej strony popełnia błąd, bo przez tę decyzję poznaje nieznany mu dotąd świat prostytucji i narkotyków, ale z drugiej poznaje miłość swojego życia.

        Wychodząc już w końcu z tego dworca myśli, że w miarę szybko dojdzie do celu. Jednak mylą mu się ulice. Nagle słyszy głos dziewczyny. Gdy odwraca się w jej stronę nie umie się odezwać. Była to najpiękniejsza dziewczyna jaką kiedykolwiek spotkał, a w dodatku odezwała się właśnie do niego. Ale gdy Joe jej nie odpowiada dziewczyna odchodzi. Już ma ją wołać gdy zdaje sobie sprawę, że to i tak nie ma sensu. Postanawia zajrzeć do knajpki z jedzeniem. Wyciągając pieniądze z kieszeni zamyśla się i już po chwili, wszystkie jego pieniądze rozsypują się po podłodze. Ma się wziąć za ich zbieranie, gdy nagle słyszy ten znajomo brzmiący głos. Okazuje się, że to ona! Siadają razem przy stole i nawiązują rozmowę. Żartują, zwierzają się sobie. Joe czuje, że się w niej zakochuje. Ale życie nie jest takie kolorowe jak w tej chwili wyobrażał sobie bohater tej książki. Nagle Candy staje się poddenerwowana. Pojawia się alfons o imieniu Iggy. Joe zdaje sobie sprawę, że dziewczyna jego marzeń jest prostytutką. Po powrocie z Londynu stara się o niej zapomnieć, ale gdy sięga do kieszeni znajduje wizytówkę z jej imieniem i numerem telefonu. Zastanawia się czy zadzwonić. Po tygodniu podejmuje decyzje. Od tego momentu Joe się zmienia. Nie interesuje go szkoła, zespół, rodzina. Dla niego ważna jest tylko Candy pomimo tego, że jest prostytutką, dziewczyną uzależnioną od narkotyków i od swojego alfonsa (to on dostarczał jej amfetaminę), który jest bardzo niebezpieczny, bo przecież już raz groził chłopakowi, że go zabije. Joe chce jej pomóc, ale czy dziewczyna przyjmie pomoc? A może to jest tylko gra i tak naprawdę Candy chce się zabawić jego kosztem?

      Książka pisana w formie pamiętnika. Pokazuje bezgraniczną miłość chłopaka, który już nawet nie pamięta swojego życia przed poznaniem Candy. Mówię wam, wciągniecie się tak, że nie będziecie w stanie się oderwać.

Ocena:
5/6
Liss





 

środa, 10 września 2014

#13 Zbuntowana

Autor: Veronica Roth
Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2 października 2012

"-Czasem 
- mówi Tobias, obejmując mnie ramieniem
 - ludzie po prostu chcą się czuć szczęśliwi, nawet jeśli to tylko złudzenie."

Drugi tom Niezgodnej, tak samo dobry jak poprzedni. Czy lepszy? Trudno powiedzieć. Według mnie były tak samo ciekawe. Akcja dobrze rozbudowana, dochodzą nowi bohaterowie, wiele rzeczy się wyjaśnia, część nie po myśli czytelnika... (niestety)

Cóż Wam tu mogę powiedzieć, żeby za dużo nie wyjawić? :D
Jeżeli przeczytaliście już pierwszy tom, to pewnie domyślacie się jaki będzie przebieg dalszych zdarzeń. Jedyną kochającą osobą w życiu Tris jaka się ostała i nie została zdrajcą jest Tobias. Wspiera ją i rozumie dręczące ją wyrzuty sumienia, Tylko dzięki niemu jest w stanie przetrwać trudne chwile, które główna bohaterka przeżywa podczas konfliktu, którą wywołała z pozoru najinteligentniejsza frakcja. Nowe, pomysły, plany Erudytów prowadzą do najgorszego, zawzięcie tropią niezgodnych, przez co przynajmniej jedna czwarta społeczeństwa jest w niebezpieczeństwie. Nieustraszeni sprzymierzają się z bezfrakcyjnymi i zaczyna się atak. Najcenniejsze informacje są w zasięgu ręki... Zobaczcie co z tego wyniknie.

"(...) ale jak każdy, mają w sobie dobro i zło; ani tylko dobro, ani całkiem zło."

Tak więc, zaraz zabieram się za Wierną, bo jestem przeciekawa, jak to wszystko się dalej potoczy. Moim zdaniem styl pisania autorki, dialogi, przemyślenia i wszystko co tam się znajduję jest napisane na wysokim poziomie, bardzo przystępnym dla młodzieży językiem i oczywiście "lekkim jak piórko".

Ocena: 5,5/6

"Strach jest potężniejszy niż ból."

Anytram


sobota, 6 września 2014

#12 Whisper Nawiedzony dom


Autor: Isabel Abedi
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2007-06-12

Whisper - tak Noa nazywa pięćsetletni dom na wsi, w którym wraz z matką ma spędzić wakacje. W starym budynku panuje dziwna atmosfera, jakby czaiło się w nim coś niesamowitego, wyczekującego, ale nikt poza Noą tego nie czuje. Nagle jednak rusza lawina wydarzeń... Najpierw spotkanie Davida, zielonookiego chłopak ze wsi, na widok którego serce Noy bije szybciej. Potem seans spirytystyczny, który wszystko zmienia.
David i Noa wywołują duchy. Zabawa ze szklanką przestaje być niewinna, gdy duch przemawia do nich naprawdę. Jest to duch zmarłej dziewczyny - Elzy, która twierdzi, że dokładnie trzydzieści lat temu została zamordowana na strychu Whispera. Noa i David są przerażeni - czy mieli halucynacje, czy może ten dom rzeczywiście skrywa tajemnicę zbrodni? I czym jest zagadkowy, ulubiony "klejnot" Elizy? Wszystkie ślady prowadzą w jedno miejsce - na zamknięty na cztery spusty strych domu.”


             
Jeśli tak jak ja lubisz książki z „dreszczykiem” polecam Ci Whisper Nawiedzony Dom. Główna bohaterka książki to Nora (ona osobiście nienawidzi tego imienia dlatego wszyscy mówią na nią Noa) . Razem z jej matką Kat, która jest bardzo popularną aktorką i przyjacielem Gilbertem wyjeżdżają na wakacje do wynajętego domu w małej wiosce. Wprowadzając się tam nie mieli pojęcia jak ten z pozoru zwykły dom odmieni ich losy.
                    
                Sam początek wakacji nie zapowiada się dobrze. Kat potrąca sarnę, a to może przynieść nieszczęście. Noa ma złe przeczucia jednak reszta to bagatelizuje. Gdy dojeżdżają na miejsce okazuje się, że dom był od wielu lat niezamieszkały i trzeba będzie wykonać gruntowny remont. Jak tylko Noa przekracza próg czuje się dziwnie. Ma wrażenie, że ktoś ją obserwuje, a kilka razy wyczuwa specyficzny zapach perfum. Na dodatek jej matka wzbudza poruszenie wśród mieszkańców, a Noa nienawidzi być w centrum uwagi. Gdy wybierają się do gospody wszyscy mężczyźni siadają przy ich stole i wypytują Kat o filmy, w których grała. Gdy wspomina o remoncie domu Gustaw (można powiedzieć, że to współwłaściciel gospody) zachwala Davida syna jego znajomej. Gdy tylko Noa zauważa tego przystojnego, zielonookiego chłopaka jej serce zaczyna bić szybciej...
               Gdy remont można uznać za skończony Gilbert wpada na pomysł zrobienia seansu spirytystycznego (on interesuje się paranormalnymi rzeczami). Noa i David nie mogą powstrzymać śmiechu, bo kompletnie nie wierzą w te bzdury. Gdy zostają sami, kierowani ciekawością próbują przywołać kolejnego ducha. Przybyła do nich dziewczyna o imieniu Eliza. Opowiada im o tym, że została zamordowana na strychu tego domu 30 lat temu. Noa nie może o niej zapomnieć. Zastanawia się czy ten seans wydarzył się naprawdę czy to tylko wytwór jej wyobraźni. Dodatkowo chce zdobyć klucz na strych bo to właśnie tam może znajdować się rozwiązanie tej zagadki. Czy uda jej się rozwiązać tajemnicę morderstwa Elizy? Czy między nią, a Davidem zaiskrzy?

              
Jest to wciągająca i trzymająca w napięciu do ostatnich stron opowieść. Książka ma w sobie „to coś” co sprawia, że wyróżnia się na tle innych. Ja osobiście przeczytałam około 5 razy i jestem pewna, że w najbliższej przyszłości znów po nią sięgnę. Naprawdę polecam. :)

Ocena:
5,5/6
Liss

ODWIEDŹ NAS JUŻ DZIŚ!