Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 336
Data wydania: 6 lipca 2016
Seria: Magisterium (TOM II)
Jak już wspomniałam w poprzedniej recenzji, wyrosłam z literatury młodzieżowej, jednak ta seria jest przyjemna w odbiorze. Historia przyjaciół, pełna niewątpliwie niebezpiecznych przygód, jest doborowym towarzystwem na ciepłe wieczory. To lekka lektura, która pozwoli młodszej grupie odbiorczej przenieść się do magicznego świata. Jak więc oceniam drugą część serii o Magisterium?
Opis książki:
Druga z serii powieści Magisterium,autorek popularnych powieści dla młodzieży - Cassandry Clare i Holly Black.
Letnie wakacje Calluma Hunta w niczym nie przypominają tych, jakie mają zwyczajne dzieciaki. Jego towarzyszem zostaje ogarnięty chaosem wilk Havoc. Ojciec podejrzewa, że Call przeszedł na ciemną stronę mocy. Oczywiście, większość dzieci nie wróci już więcej do szkoły w magicznym świecie Magisterium… Wszystko to nie jest łatwe dla Calla…, a sprawy jeszcze bardziej się komplikują, kiedy w piwnicy swojego domu znajduje ślady wskazujące na to, że ojciec usiłuje pozbyć się jego i Havocka. Call chroni się w Magisterium, ale to tylko pogarsza sytuację. Alkahest – miedziana rękawica mająca zdolność do pozbawiania niektórych magów ich czarodziejskich mocy – została skradziona. Próbując ustalić sprawców, Call i jego przyjaciele ściągają na siebie uwagę bardzo groźnych przeciwników i zbliżają się do odkrycia niezwykle niebezpiecznej prawdy.źródło opisu: http://www.wydawnictwoalbatros.com
Ponownie wgłębiłam się do magicznej szkoły Magisterium, chcąc poznać dalsze losy trójki przyjaciół. Ku mojemu zaskoczenia ta część była lepsza niż poprzednia, bowiem pojawiło się więcej zwrotów akcji, tajemnic i zagadek. Odniosłam wrażenie, że nie tylko Call stał się o rok starszy, ale także i jakość książki. Powieść była ciekawsza, pojawiło się więcej ważniejszej akcji, która budowała napięcie. Nadal jednak ten cykl ma miano literatury młodzieżowej i dorosłym ciężko byłoby znaleźć coś dla siebie. Niemniej jednak sądzę, że z każdą kolejną częścią będziemy widzami tego, jak dzieci dorastają i stają się bardziej doświadczeni życiowo, a to już przychyla się ku bardzo dobrej ocenie.
Dodatkiem do powieści całej serii są ilustracje, które zatrzymywały mnie na chwilę, nim rozpoczęłam kolejny rozdział. Przy każdym rozdziale widnieje mały rysunek, który przenosi naszą wyobraźnię na kolejny etap. Spodobało mi się to, bo wiem, że to dobra opcja dla młodszych czytelników, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z czytaniem.
Ogromnie spodobała mi się główna problematyka Miedzianej rękawicy. W poprzedniej części poznaliśmy Calla - dobrego i pokrzywdzonego przez los chłopca, który w duszy skrywa swoją czarną i niebezpieczną część samego siebie. Tutaj widzimy starania młodego bohatera, aby uchować swoją tajemnicę przed przyjaciółmi. W środku czuje, że jest złym człowiekiem, jednak mocno się pilnuje, aby nie zrobić nic złego. Rozważa każdy swój ruch i zastanawia się, czy tak zrobiłaby niebezpieczna dla otoczenia osoba. Boli go to, cierpi wewnętrznie, że nie ma z kim podzielić swoich obaw. Milknie przy przyjaciołach, ucieka przed ojcem, a nauczycieli stara się omijać. Został sam, choć przy boku ma dwójkę wspaniałych znajomych, którzy skoczyliby za nim w ogień.
Przyjaźń. Ta relacja jest najbardziej scharakteryzowana. Mimo pewnym problemów i komplikacji główny bohater w końcu znalazł osoby, którym mógłby zaufać i się wygadać. Przez wiele lat, zanim dołączył do grona uczniów Magisterium, nie miał osoby, z którą mógłby dzielić sekrety. Teraz, budując trzyosobową paczkę (dodać do tego ,,piesek" o imieniu Mord), stworzył tak naprawdę silną grupę ,,bohaterską". Kolejną zaletą książki jest pokazanie tego, że nie zależnie od siły przyjaźni, należy postępować słusznie - mimo, że czasem słuszność może nas zaboleć.
Podobało mi się również to, że główny bohater wcale nie jest tym najważniejszym w tej historii. Aaron, który jest rzadko spotykanym magiem chaosu, staje w niezręcznej sytuacji, bowiem ludzie zaczęli nim się zachwycać, a przyjaciele - Tamara i Call - bronić, jakby był Świętym Graalem. To on od pierwszej części był na pierwszym miejscu. Jednak my wiemy, że Call jest jeszcze ciekawszą osobą, niż można byłoby pomyśleć. Jednak nie ma rozgłosu, szumu wokół jego osoby, jak to zwykle bywa, za co jestem wdzięczna.
Akcja również jest większa. Widać, że Autorzy budują powoli napięcie i czekają na lepszy moment, aby móc czytelnika wprowadzić do mrocznej i niebezpiecznej krainy, pełnej istot ogarniętych chaosem. Nie będę za wiele o tym mówiła, gdyż nie chciałabym zdradzać fabuły, jednak szczerze jestem zainteresowana takim rozwojem akcji.
Ponadto nadal nie wiemy, komu możemy ufać. Nawet najbliższy nam człowiek może stać się naszym wrogiem. Skradziona miedziana rękawica sprawia, że teraz każdy staje się podejrzanym i choć dowody wskazują na jedno, zawsze jest szansa, że odpowiednią odpowiedzią jest opcja druga. Zresztą działa to także w drugą stronę - wróg staje się przyjacielem. Czytelnik wchodzi o świata, o którym - mimo drobnych informacji - nie ma pojęcia. Tutaj może zdarzyć się wszystko.
Polecam tę serię dla młodszych czytelników, którzy lubią magiczny świat, pełen niebezpieczeństwa, przygód i dobrego ducha. Wiara i nadzieja zawsze jest podstawą, aby przeżyć w ,,bezpiecznej" szkole - Magisterium.
Z niecierpliwością czekam na kolejną część.
Ocena: 5/6
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wyraźcie swoje zdanie w komentarzu, będzie mi niezmiernie miło :)