-->

czwartek, 30 marca 2017

#149 Synkretyzm nocy


Tytuł: Synkretyzm nocy
Data wydania: 2016
Liczba stron: 34

Zaskoczyła mnie propozycja zrecenzowania tomiku wierszy. Nie dlatego, że to wiersze - bo każdy z nas wie, że i te można zrecenzować, ale dlatego, że napisał do nas młody autor. Siedemnastoletni poeta? Byłam sceptycznie nastawiona, bo poezja musi grać w duszy, chwycić duszę i zatańczyć z nią walca, a szczerze wątpiłam w to, że tak młody człowiek będzie w stanie to zrobić. Otrzymał wiele nagród, został laureatem konkursu ,,Arka ma talent", lecz to nadal mnie nie przekonywało. Jednak tak bardzo byłam zainteresowana wnętrznością jego tomiku, że z chęcią po niego sięgnęłam. Jaka więc jest moja opinia?


Opis:
SYNKRETYZM NOCY to zbiór wierszy poruszający problemy współczesnego człowieka.
W świecie dominuje szarość. Można starać się ją usilnie pokolorować, jednak na dłuższą metę bezskutecznie. Sztuką jest odnaleźć w tej szarej codzienności kolory. Pokochać zapach porannej kawy, docenić to, że codziennie wstaje słońce. Uśmiechnąć się do śpiewu ptaków i sąsiada, który znów obudził nas wiertarką o siódmej rano. Ten uśmiech starać się dzielić i przenosić na innych.
SYNKRETYZM NOCY stawia nam ważne pytania.
Źródło opisu: opis autorski 





Tomik posiada 34 teksty poetyckie - to malutka książeczka z krótkimi wierszami. Przyznaję, że pod względem wyglądu nie wygląda to za bardzo interesująco. Formą druku przypomina streszczenie lektur, a biało-czarna okładka z rysunkiem przedstawiającym - chyba - mężczyznę, który idzie wśród kamieniczek, nie przyciąga wzroku. W środku dominuje biel, z racji tego, że większość wierszy ma małą objętość. Tomik został wydany w 2016 roku w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero, co wyjaśnia pewne kwestie.
Jednak tak naprawdę nie jest ważna oprawa, a środek. Dlatego przejdźmy do najważniejszych cech.
 ,,Bowiem poezja
jest jak wszechświat
niepojęta i nieposkromiona"  
SYNKRETYZM NOCY, Maciej Bujanowicz 

Już od samego początku czuć duszę autora. Porusza on codzienną problematykę - wizję wnętrza człowieka, jego codzienne rozterki i problematyki. Warto przystanąć na chwilę, aby nie tylko przeczytać słowa, z którymi autor się z nami podzielił, ale i je zrozumieć. To najważniejsza kwestia, aby zaczerpnąć wiedzę. Jestem zdumiona tym, że młody człowiek trzyma w ręku tak inteligentne pióro. Ponosiła mnie wyobraźnia, gdy wczytywałam się powoli w słowa. Widziałam ten niemy krzyk, ludzi porozstawianych przy murze i autora, który opisywał w swoim notatniku ich uczucia, uważnie im się przypatrując. Niektóre sugestie, jak na przykład w wierszu ,,Ewangelia", mnie rozbawiły.


Autor świadom jest świata i pragnie pokazać to wszystko swoim czytelnikom. Uważam, że Maciej Bujanowicz naprawdę ma talent. Talent, który powinien być rozchwytywany po wydawnictwach. Jeśli w wieku siedemnastu lat wydał tomik, który - mimo uwag względem powierzchownym - ma w sobie wbudowaną ogromną wiedzę, wartość, jestem ciekawa, co będzie za parę lat.  

Nawet po przeczytaniu opisywanego tomiku, nie mam słów, aby wyrazić to, co Maciej Bujanowicz zrobił z naszym umysłem. Z jednej strony ma on lekkie pióro, które szybko przyswaja czytelnik, z drugiej zaś jego ciężar niekiedy powoduje, że musimy się zatrzymać i głęboko przemyśleć pewne kwestie. Osobiście jestem naprawdę usatysfakcjonowana powyższą pozycją i mam nadzieję, że autor będzie rozwijał swój talent i poszerzał horyzonty. A Was, drodzy czytelnicy, zachęcam do odwiedzenia profilu autora oraz do zapoznania się z jego twórczością.

Ocena: 5/6


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Autorowi


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wyraźcie swoje zdanie w komentarzu, będzie mi niezmiernie miło :)

ODWIEDŹ NAS JUŻ DZIŚ!